-Chwileczkę - powiedział Rob i wdrapał się na szoferkę pickupa, by z tej wysokości zlustrować okolicę. Nie spieszył się, obracał się nieco i uważnie obserwował.
Po wykonaniu tych czynności zszedł z powrotem na ziemię i ostrożnie, z bronią w ręku, zbliżał się do ciężarówki. Po jej obejrzeniu ze wszystkich stron zamierzał przemieszczając się spiralnie, zbadać najbliższą okolicę wokół niej. |