lol
moje postaci z kolej mają tak że rzadko kiedy im plan wypala może kiedyś zrobię wyliczankę
Lodówka normalna tylko jedzenie trochę przeterminowane bo są freeganinami i łażą po śmietnikach przerabiając to co jeszcze jest zjadliwe. Wszystko jest sprawdzane żeby nikt się nie zatruł po prostu supermarkety i dyskaunty wyrzucają mnóstwo żarcia które jeszcze się nadaje do zjedzenia
https://www.youtube.com/watch?v=edZvPUwMpp0 https://www.youtube.com/watch?v=RNSTd6XD9EI EDITJednak nie mam siły dzisiaj odpisać miałem słąby dzień jeżeli opóźniam rozgrywkę zbyt mocno to Duncan może pomilczeć. Mam koncept żeby księdza przekonywać do pomocy tz zaproponować trochę jedzenia, pomoc w karmieniu biednych, pomoc w muzykowaniu (jak już się przestaną ukrywać :P) ostatecznie mogą dać jakąś ofiarę z funduszu który miał iść na insulinę ale nagle stał się funduszem opłacenia przetrwania
https://www.youtube.com/watch?v=GPaPOqs78lU