Lubie być graczem, choć mam niezbyt wiele ku temu okazji. Lecz dość szybko sie nudzę prowadzeniem jednej postaci. Coz można by to nazwać zboczeniem MG. W realu prowadzę od ponad 9 lat. I tylko czasem miałem okazje zagrać. Tu jestem graczem, lecz pomysły na przygody sie rodzą i chcą być ujawnione. Musze jednak poczekać aby nabrać wprawy w ... pisaniu. Prawda Redone
Zgodzę sie również, ze prowadzenie tu a w realu to rożne formy. Tu nie jestem w stanie modulować głosu, przebrać sie, dostarczyć różnych zapachów (jako chemik mam dostęp do różnych śmierdzidel
). Ale przede wszystkim należy tu polegać na opisach i tylko na nich. Na pewno jest to dobra szkoła, a w realu sesje będą ... lepsze. Podsumowując, obydwie formy są gra, a grac lubię.
Pozdrawiam
Manji.