Zapominamy też o drugiej sowie. Ona też może oberwać. I nie ma jej jak osłonić.
Faktycznie, chyba lepiej się nie rozdzielać. Atakowanie na pałę nikomu nie wychodzi na dobre. To nie space opera to military sf
Tak więc zmieniam poradę na atak kupą
A druga sowa niech wraca do reszty.
Pytanie: czy była szansa, że ktoś z pierwszej sowy zdążył do kapsuły ratunkowej? To i tak sprawa na potem.