Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-11-2019, 12:02   #38
Fenrir__
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Fluff fluffowi nie równy.
Po pierwsze pikowanie. Jest jak najbardziej możliwe. Ogólnie w kosmosie ustalono kierunki góra i dół najczęściej w odniesieniu do płaszczyzny ekliptyki. Jesteśmy ludźmi stąd naturalne dla nas również w opisach jest poruszanie się w układzie odniesień. Stąd przeniesienie nazw manewrów z naszej przestrzeni na przestrzeń kosmiczną dla mnie jest naturalne i raczej dalej będę je stosował.
Co książka, film czy gra komputerowa mamy do czynienia z innym odniesieniem do opisu i prezentacji zjawisk. W jednych dają większy nacisk na fizykę w innych mniejszy.
Czytałem książki w którym na prędkościach dystansach i całej potężnej fizyce opierała się książka. Walka przypominała okładanie się pięściami przelatujących koło siebie jednostek.Gdzie bohaterowie byli tylko świadkami bo całość robiły komputery.. Albo i nawet nie przelatujących bo bombardujących całe floty drobinami piasku przy prędkości relatywistycznej.
Jest to ujęcie bardzo sympatyczne w odniesieniu do dużych jednostek, dużych przestrzeni itp. Ale to zupełnie inna gra. Zupełnie inny temat i nie sprawdzi się w eskadrze myśliwskiej.
Czytałem też książki w których duże jednostki manewrują niemal w zwarciu, niczym myśliwce wciągając przeciwników w pola grawitacyjne.
Czytałem książki w których jednostki rozpędzały się wybuchami atomowymi np. czteroma kolejnymi i później leciały…. i leciały…
Ale niewiele jest książek o myśliwcach ich roli i walce. Zazwyczaj opisywane są podobnie jak ja to robię więc na tym się będę wzorował.
Przyjąłem w opisach ujęcie wyjęte z gry, w której sterujemy myśliwcem. Dystans pokonujemy na napędzie. Możemy szybko przyśpieszać hamować itp. Możemy robić uniki zwroty. W teorii zawracać w miejscu. Choć tak naprawdę cały układ się kręci dystanse się zmieniają mamy zasady zachowania pędu i inne pierdoły. Ale pomijamy cały ten bałagan z tła i skupiamy się na manewrach unikach itp. Nie zbliżamy się do prędkości relatywistycznych bo przy takich pilot jest zbędny.
System nie odda fluffu który nastawi się na prędkości kursy itp. Nie znam żadnego, który próbowałby oddać to w 3d z prędkościami przyśpieszeniami itp. Obecny go w pewnym stopniu symuluje i na moje potrzeby jest on wystarczający.
Jeśli ktoś chce fluffować w oderwaniu od realiów zderzy się z nimi gdy do głosu dojdzie mechanika. Będzie pisał że daje 50% silnika przez 3 sekundy a później leci bezwładnie. To według mechaniki zostanie z tyłu.
Przykro ale niestety dla fanów fizyki nie poświece się i nie będę liczył układów inercyjnych w czasie rzeczywistym Poza tym oprócz paru maniaków reszta by się poddała ptróbując ogarnąć kursy, prędkości i zagrożenia.
Jeśli chcecie ustalić jakieś flufowe odniesienie dla całości. Jestem za. Ale trzeba jasno określić co jak się odbywa, żeby wszyscy wiedzieli i rozumieli. No i najlepiej powiązać to z mechaniką, żeby jasno przenieść deklarację na część mechaniczną.
Jeśli Raga się zgłasza na ochotnika i stworzy coś co zadowoli wszystkich jestem gotów wyznaczyć sowitą nagrodę. Może równie wielką jak za stworzenie planu lotniskowca.
Do tego czasu zostajemy w dość luźnym ujęciu fluffowym raczej sugeruje się trzymać tego co pisałem. Ale jak ktoś chce coś innego niech pisze do woli ja to zinterpretuje po swojemu.
Uważam, że obecne podejście jest wystarczające. Mieści się luźno bo luźno w ujęciu fizycznym i w miarę przyjemniej się operuje myśliwcami.
W swoich opisach fizykę wplatam w miarę potrzeby. Raczej dla klimatu i nie czynię z niej boga jedynego i raczej tak to zostanie. Mechanika będzie ważniejsza niż fizyka – ze względów taktycznych muszą być poczynione duże uproszczenia.
Dla purystów można przyjąć, że jednostki odpowiednio wcześniej hamowały zamiast przyśpieszać. Ze ruch to tak naprawdę mieszanka przyśpieszeń i hamowań… Ale to jest w takim układzie nie do ogarnięcia. Jeśli ktoś chce się bawić w liczenie skomplikowanego układu inercyjnego dla takiej liczby jednostek jakie mamy w układzie – życzę mu powodzenia. Bo już operując na uproszczonych wektorach sprawa nie jest prosta.
Ale jeśli ktoś chce coś takiego poprowadzić może liczyć, że chętnie w tym wezmę udział
W przypadku walki myśliwskiej zależy mi na walce kołowej. Manewrach, unikach, wchodzeniu na ogony itp. Na tym bym się skupiał.
 
Fenrir__ jest offline