Wielkie dzięki alathriel, lecz przypuszczam, ze zwykle lenistwo niektórych graczy sprawia, ze nie przeczytali o zakonie, który nasza MG podesłała w linku. Dlaczego tak sadze? Bo honorowy kapitan straży, który powinien skakać z radości, ze taki zaszczyt go dostąpił, wypowiedział słowa typu 'mam nadzieje, ze szybko wrócimy bo mam dużo do zrobienia w domu...' coś tego typu, wiec śmiem twierdzić ze nie wie on co to za zakon. A jeśli chciał odgrywać wadę kobieciarza to troszeczkę chyba ważniejsza jest sława.
Proszę nie brać tego za krytykę, chciałbym aby po prostu lepiej sie nam grało.
Z pewnością sam popełniam wiele błędów, lecz gdy nikt mi ich nie wytknie nie będę wiedział o nich.
Mam jeszcze jedna malutka uwagę, chciałbym zauważyć, ze piraci to to kasta powstała dzięki władcom, którym pan Tristan służy. Takie właśnie marionetki jak Szlachetny Tristan były narzędziem w rekach tyranów dojących swój lud. A piraci nie mieli by po co rabować tego ludu, bo i z czego? Z glinianych garnków? Niebawem podobna treść, przy nadążającej sie okazji (gdy tylko pozna jak postrzega drużyna, tych wesołych piratów) zostanie wypowiedziana przez szalonego O'Connora, lecz znacznie bardziej rozbudowana.
Pozdrawiam
Manji.
__________________ Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym. |