Swoj skromny i niewiele znaczacy glosik oddalam na ostatnia opcje.
Lubie byc MG gdyz wtedy mam mozliwosc zaproszenia innych do swiata, ktory siedzi w mojej glowie i pozwolic im przezyc ich wlasna w nim przygode.
Lubie byc graczem gdyz tak jak i inni chce czasami zwyczajnie zatracic siebie, poczuc wiatr we wlosach i pozwolic niesc sie przygodzie snutej przez kogos innego.
__________________ [B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B] |