Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2019, 13:46   #48
Seachmall
 
Seachmall's Avatar
 
Reputacja: 1 Seachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputacjęSeachmall ma wspaniałą reputację
Methinks the lady doth protest too much...

Nie piszę tego ze złośliwością, ale takie nie jasności warto wyjaśniać.

To że Jergal MOŻE kogoś podkopać, nie znaczy, że to zrobił. Jergalowi zależy tylko i wyłącznie na tym, żeby rzeczy umierały. Tak długo jak obecny Pan Umarłych jakoś temu nie zaprzecza to wątpie, aby wykonał ruch. Myrkul otwarcie zezwalał na nekromancję i Jergal nic nie robił.

Jergal jest w Wyznaniach i Panteonach, nie Bóstwach i Półbogach.

I ponownie, jedyne co jest to, że on MOŻE podkopać pozycję władcy śmierci. Oprucz niego to stanowisko mieli:
Myrkul - zniszczony podczas Czasu Kłopotów
Cyric - Stracił stanowisko dla Kelemvora
Kelemvor - Obecny

Co do Karsusa.
Miał kłopoty z założeniem własnej enklawy ponieważ był cholernie młody i nikt nie ufał, że mu się uda utrzymać miasto w powietrzu. Musiał specjalnie zatrudnić architektów, żeby zbudowali piękne miasto zanim wprowadzili się do niego ludzie.

Co do Karsus Avatar.
To czy przemiana miała być na stałe czy nie jest mniej istotne od tego na kogo to rzucił. Fakt, że nie wiedział, że Mystryl jest tym co sprawia, że magia działa, nie rozgrzesza go z bycia idiotą zrobienia tego.
Nawet gdyby to było tymczasowe, Mystryl miała potężnych wrogów i rywali, którzy na pewno by skorzystali na tej okazji.
Karsus to idiota z obiektywnego punktu widzenia, to że nikt go nie lubił to hiperbola.
Co do wioski... zważając, że jedynymi którzy przeżyli upadek Netherillu to klasa niska i niewolnicy plus ci wysocy magowie, którzy zwiali z kraju... nie dziwię się, że kilku osiedliło się wokół resztek upadłego psudoboga. Pewnie miało w sobie trochę magii.
Sęk w tym, że miasteczko upadło, więc nie mogło być aż tak istotne.

Gdyby przez te kilka sekund zrozumiał jak działa magia, byłby wstanie powstrzymać upadek. Ponieważ wszystko się sypło, można założyć, że nie zrozumiał.

I teraz co do Szaleństwa Settingu sesji. Jest w niej jeden constans. Magia przestała istnieć. Splot został zniszczony razem ze śmiercią Mystry, jedyna magia to ta zsyłana przez bogów a i tak działa o wiele gorzej.
Więc całkiem możliwe, że cokolwiek trzymało Karsusa w świadomości, przestało działać.
 
__________________
Mother always said: Don't lose!
Seachmall jest offline