01-12-2019, 19:37
|
#10 |
Kapitan Sci-Fi | Człowieczek przyglądał się starszemu mężczyźnie w podartej kufajce i czapce uszance. Przekrzywił swoją głowę najpierw na prawo, potem na lewo, a potem zmusił swoją krzywą szyję by umieściła głowę ponownie w pierwszej pozycji. Poprawił krzywe okulary, które nosił na rondzie kapelusza. Mężczyzna w kufajce uśmiechnął się szeroko, gdy światło dzienne ujrzały dwie należące do niego pełne butelki. Szerokość jego uśmiechu była nawet imponująca, ale gdzież mu tam było do człowieczka. Człowieczek zaprezentował własny, prawdziwie szeroki uśmiech, ukazując światu dwa rzędy niezliczonych krzywych zębów.
- Co chcesz z tym zrobić? - spytał zaciekawiony, krzywym parasolem wskazując parę butelek.
__________________
Ostatnio edytowane przez Col Frost : 01-12-2019 o 19:39.
|
| |