Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-12-2019, 21:35   #38
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Ardel Zobacz post
- Wydaje mi się, że kotek starał się nam przekazać, że odganiał mordercę... Ale nie jestem pewna. A, strażniku... - dziewczyna spojrzała na dość nieświeżo wyglądającego mężczyznę - Wydaje mi się, że wśród przyjaciół jeszcze nie jestem. Coś dużo tu śmierci i mało sprawiedliwości... Wciąż boję się mówić. I boję się tego pachnącego alkoholem dziadka, który rzuca oskarżenia na podstawie wyglądu. Nie lubię takich ludzi, przypominają mi samą siebie. Tylko, że ja źle oceniam tylko... samą siebie.

Madeline przykucnęła pod ścianą i obserwowała wszystkich, drżąc ze strachu.

- To pewnie o mnie mowa. Eeee! - Wędrowycz machnął niedbale ręką - Nie jestem taki straszny. Nie dla tych co ze mną współpracują. - Jakub długo przeszywał Madeline swym zbielałym wzrokiem, poprawiając przy tym swą czapkę uszatkę.

- Jeśli koteczek chronił, to mógłby wskazać kogo. - zauważył niezwykle rozsądnie jak na kogoś z jego aparycją - Dzięki temu dowiemy się kogo demony chciały się pozbyć. Skoro tego nie zrobił, pewnie sam był chroniony w ten czy inny sposób.
 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 03-12-2019 o 21:38.
Rewik jest offline