Wątek: X-COM
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2019, 19:06   #138
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Old Jamestown

- Jak to robimy? - rzucił pytaniem Jarl, poklepując toporek.

- Spróbujcie przez biura, ja zerknę z dachu jak wygląda sytuacja - odparła „Dunkierka”, zakładając karabin wyborowy na plecy.

- Nie będziesz się tam czuła samotnie? - „Junior” zrobił zatroskaną minę.

- Chrzań się - kobieta westchnęła i ruszyła w stronę drabiny. - Nie zapomnijcie włączyć radia. Znajdźmy ten generator i zmywajmy się.


St. Ann

Lena skupiła wzrok na Rubenie, szukając w nim wsparcia. Mężczyzna odwzajemnił spojrzenie, przez chwilę zdradzając zdenerwowanie. Oboje byli świadomi sytuacji, w jakiej się znajdowali. Nie byli u przyjaciół ale u nieznajomych. Kogoś, komu właściwie nie powinno się ufać i kto w każdej chwili może ich pojmać a może nawet zabić. Po co? Może zadali niewłaściwe pytanie, a może ich organy dobrze prezentowałyby się na wystawie.

- Oczywiście, przecież jesteśmy przyjaciółmi - odparł pogodnie Graham, uśmiechając się szeroko. - Nie chcielibyśmy narobić sobie kłopotów, co nie, doktorku? - mrugnął do kobiety, jednocześnie sięgając za pasek i wyjmując pistolet, by podać go bramkarzowi. - Przyszliśmy tu tylko porozmawiać o interesach.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline