Troszkę zboczę z tematu, choć tylko troszkę.
WoD sam w sobie jest ciekawy, a wszelkie crossovery dodają jeszcze więcej smaczku.
Fakt wizja nie zawsze jest spójna i dla wielu osób, to wada i przeszkoda. Dla mnie to paradoksalnie zaleta.
Poszczególne istoty mają swoją wizję świata, swoje poglądy i swoje prawdy. Grając w Wampira gracz niejako z automatu wierzą w teorię tam przedstawione. Dopiero, gdy dochodzi do crossoveru z Magiem, Wilkołakiem, czy Upiorem te fakty i prawdy okazują się wcale nie takie ostateczne, jedyne i prawdziwe.
Każda grupa istot ma swoje wierzenia i swój punkt widzenia na cały metaplot. I jak już gdzieś napisałem uważam, że żadna nawet najpotężniejsza istota nie ma oglądu całego metaplotu.
To sprawia, że świat nabiera życia, staje się ciekawy i barwny.
Ja wiem, że wiele osób zraziło się do metaplotu w Wodzie. Jeżeli jednak spojrzymy na to w ten właśnie sposób, to nie ma co więcej kombinować. Nie trzeba dawać graczom, ani MG ostatecznych odpowiedzi. Niech to wszystko żyje, buzuje i niech ludzie grający mają frajdę w odkrywaniu nowych rzeczy.
We Wraitha grałem sporo, choć nie tak dużo jak w Wampira, czy Maga. Wilkołak, gdyby nie Umbra byłby dla mnie zupełnie dla mnie stracony i w niego grałem najmniej.
I w sumie nigdy nie grałem crossovera Upiora z jakimkolwiek system, a to też może być niezwykle ciekawe.
Pomyślę i może coś się zrodzi z tego myślenia.
I tak już zupełnie na marginesie, to uważam, że dyskusja mogłaby się toczyć w wątku rekrutacyjnym, a dopiero po jej skończeniu Opiekun działu przeniósłby ją gdzie indziej.
To jednak kwestia polityki stosowanej w tej kwestii na forum.
A ewentualne pretensje mogę mieć w kwestii wychodzenia przed orkiestrę w tej kwestii.
Dajmy OP-om robić swoją robotę.
Najważniejsze, że dyskusja faktycznie przyniosła pozytywne owoce i w sumie tylko to się liczy.
Zatem na koniec jeszcze raz zapraszam do gry tych, którzy się ewentualnie wahają.