Cytat:
Napisał Imi Obawiałam się że mogę zginąć, bo mało podpadłam miastu, a starałam się^^
GG everyone^^
Nic to koniec z myśleniem w pracy kto jest w mafii, zresztą i tak nie mogłam się tym dzielić bo nie chciałam wydawać się dla nich zagrożeniem.
Dziękuję, to miłe zwłaszcza że Rick mi przypadł do gustu i fajnie się go czytało, mimo że zabiłeś Emeta i Martiego. |
No ja byłem przekonany, że jesteś z Miasta...
Z tą pracą to znam aż za dobrze, ale fajnie ćwiczyć podzielność uwagi :P
Mortiego i Emmeta zabiłem z sympatii! Pasowało mi to jakoś do charakteru postaci Ricka po prostu. Już widzę, że zaraz ktoś będzie to cytował i weźmie za przyznanie się do winy:P
W każdym razie mam nadzieję, że jeszcze razem pogramy