| shewa92, w pełni się zgadzam się z przytoczonymi przez Ciebie argumentami, ale tak jak pisałem wcześniej - zakładam że piasek ma nieco magicznych właściwości i się rozpręża/duplikuje/nagle wysypuje się go nieco z "półplanu shapesandu", albo tymczasowo nadaje swoich właściwości innemu otaczającemu go piaskowi. Tym bardziej że wcześniej pytałem na PW MG o to jakie są limity i jako jeden z przykładów dałem zbroję płytową, a ta waży przeszło 25 kg. 4x z haczykiem tyle ile mam piasku który zgodnie z opisem "nabiera cech tworzonego przedmiotu i jest normalnym (nie masterowork) przedmiotem danego typu". Czyli waży tyle samo co "prawdziwa" rzecz.
Dodatkowo w opisie przedmiotu nie ma nigdzie podanej gęstości. Bezpośrednio przy jego opisie jako kupnemu alchemicznemu itemowi jest tylko i wyłącznie informacja o tym jaką objętość struktury można stworzyć w zależności od posiadanego wisdoma.
Więc jak się bardzo czepiamy mechaniki to wszystko jest lege artis.
Oczywiście w razie potrzeby do reinterpretacji przez Kleberna.
I jeszcze jedno 5-ft. cube (tyle ile mogę kontrolować) to nie 5x1x1 tylko 5x5x5. Więc jeśli Twoja interpretacja jest prawdziwa to potrzebowałbym 12500 lb. shapesandu, czyli 1041 porcji po 12 lb, co daje nam 104166 sztuk złota w piachu, co jest absolutnie absurdalne. Za te same pieniądze można spokojnie wynająć usługi czarodzieja/kapłana/psiona którzy zwyczajnie wyczarują pożądane struktury i przedmioty z powietrza za ułamek ceny. I to w dodatku na świecie jakim jest Athas gdzie dostęp do usług takiego typu jest o wiele bardziej restrykcyjny niż w Faerunie, gdzie w każdym większym mieście znajdzie się jakiś koks który wskrzesza umarłych na śniadanie, a na podwieczorek wyskakuje na kolację do dziewięciu piekieł. |