Cytat:
Napisał Zaalaos  zakładam że piasek ma nieco magicznych właściwości i się rozpręża/duplikuje/nagle wysypuje się go nieco z "półplanu shapesandu", albo tymczasowo nadaje swoich właściwości...
Więc jak się bardzo czepiamy mechaniki to wszystko jest lege artis. |
No nie wiem
Zgodnie z przepisami, możesz użyć swoich 6kg piasku do utworzenia 6kg innych przedmiotów.
Cytat:
Napisał Zaalaos Dodatkowo w opisie przedmiotu nie ma nigdzie podanej gęstości. Bezpośrednio przy jego opisie jako kupnemu alchemicznemu itemowi jest tylko i wyłącznie informacja o tym jaką objętość struktury można stworzyć w zależności od posiadanego wisdoma. |
Możesz wskazać na opis przedmiotu?
Cytat:
Napisał Zaalaos I jeszcze jedno 5-ft. cube (tyle ile mogę kontrolować) to nie 5x1x1 tylko 5x5x5. Więc jeśli Twoja interpretacja jest prawdziwa to potrzebowałbym 12500 lb. shapesandu, czyli 1041 porcji po 12 lb, co daje nam 104166 sztuk złota w piachu, co jest absolutnie absurdalne. Za te same pieniądze można spokojnie wynająć usługi czarodzieja/kapłana/psiona którzy zwyczajnie wyczarują pożądane struktury i przedmioty z powietrza za ułamek ceny. I to w dodatku na świecie jakim jest Athas gdzie dostęp do usług takiego typu jest o wiele bardziej restrykcyjny niż w Faerunie, gdzie w każdym większym mieście znajdzie się jakiś koks który wskrzesza umarłych na śniadanie, a na podwieczorek wyskakuje na kolację do dziewięciu piekieł. |
Znalazłem w Sandstorm informacje, że są rejony z psychoaktywnym piaskiem, które pozwalają na kontrolę i opisane jest jaki wolumen piasku da się obrobić jakim testem.
Przedmiot ma mniej piasku, a zatem ma też mniejsze możliwości.
Nie chcę tu robić gównoburzy, ani niszczyć Twoją koncepcję postaci, ale nie mogę się zgodzić z Twoją interpretacją zasad tego przedmiotu.
Już poprzednie użycie było dla mnie niezrozumiałe, ale skoro MG się zgodził, to ok. Tu też nie mam nic przeciwko, jeśli się MG zgodzi, ale nie kupuję Twojej interpretacji zasad.
Co do tematu współpracy, to Kleb wyraźnie zaznaczył w rekrutacji, że to nie jest sesja drużynowa stawiając nas wszystkich w (mniejszej, lub większej) opozycji do siebie. To nie jest PvP, ale to nie oznacza, że nagle sesja nastawiona jest na pracę zespołową.
Oczywiście, jeśli zamierzenie było, żebyśmy bardziej współpracowali, to brakuje tej zachęty (marchewki), ale już chyba za późno na to?