Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2019, 03:14   #846
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 38 - 1940.IV.12; pt; południe; Lofoty

- No to mój post jest :> A termin na tą turę powiedzmy do cz. 19.XII. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :> Ale jakby co to ogłaszam, że 16/17.XII będę w trybie lotniskowym więc może być mnie mniej w tym terminie.


Stan Zdrowia:

ag.ter Noémie Faucher 8/10; -;s.ranna; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
st.ag George Woods 4/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
Birgit Schrötter 8/10; s.ranna; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
mł.ag Alisha Lynch 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1



@Wszyscy


- Oki doki to u wszystkich minęło parę minut. Czyli jest ok 14:40 w ponure, chłodne, norweskie południe.




@George


- Okazało się, że te silniki to nalot Luftwaffe. Atakują bombami z różnych kierunków i wysokości aby maksymalnie utrudnić obronę.

- Większość jednostek aliantów nadal stoi na kotwicy bo zanim się takie kalabryny ruszy z miejsca to trochę czasu mija. Dlatego większość celów dla bomb jest nadal nieruchoma, w tym "Penelope" i "Alster".

- Okolica sprzyja zaskoczeniu przez samoloty. Niska podstawa chmur sprawia, że są widoczne prawie w ostatniej chwili. Podobnie działają okalające fiord i zatokę wzgórza. Więc obrona przed nalotem jest bardzo trudna. Z drugiej strony z tych samych względów lotnicy muszą atakować ze znacznie niższej niż zazwyczaj wysokości co wystawia je na ogień nawet najlżejszej przeciwlotniczej broni czyli gniazd wkm-ów.

- Z wszystkich bomb zrzuconych przez 2x po dwie pary (czyli 8 maszyn) samolotów po jednej bombie wybuchło bardzo bliska "Penelope" i "Alstera". Nie było to bezpośrednie trafienie ale bardzo bliskie.

- Na koniec posta jest koniec nalotu. Samoloty odlatują po zrzuceniu bomb. Ale nie wiadomo czy ostatecznie odlatują czy tylko robią nawrót na kolejny nalot.

- Za farciarską 1 przy rzucie na paczaizm George miał możność zabserwowania tuż przed nalotem coś co wyglądało na wystrzelenie racy gdzieś z rufy "Alstera".




@Dziewczyny



- Po odejściu (odbiegnieciu właściwie) McDowella i Dickensa cała grupka na raty schodzi do ładowni. Z 8 marines 2 zostaje na galeryjce. Reszta przeszukuje ładownię a raczej eskortuję obie panie do właściwej ciężarówki.

- Akurat jak odkrywają klatkę która przy pierwszym kontakcie wygląda jak jakiś zaginiony artefakt obcej cywilizacji, swieci się, mieni, wibruje dźwiękiem który czuć ale nie słychać i w ogóle na pierwszy rzut oka no czarna magia No a dla Birgit na pierwszy rzut oka wygląda tak jak poprzednio. Chociaż w poście to najwyżej puszcza żurawia w głąb paki ciężarówki. Więc nie wiada jak to z bliska wygląda.

- Gdzieś w tym momencie jest zamieszanie na galeryjce gdy przybiega jakiś marynarz po McDowella i Dickensa. A zaraz potem eksplodują bomby. Najpierw gdzieś nieco dalej a następnie gdzieś bardzo blisko. Na tyle blisko by powalić/zwalić wszystkich na podłogę.

- Na efekt tego powalenia był mój rzut. Ale obie postacie miały względne szczęście więc nic im się nie stało poza powaleniem na podłogę od tej eksplozji i nagłego przechyłu jednostki. Marines też nie: 6,9,5,6,3,2,9,5. Czyli ktoś mógł sobie coś rozbić czy się posiniaczyć ale nic a tyle poważnego by ingerowało w mechę Zdrowia. Fabularnie albo ktoś by się nadział na jakiś kawałek ciężarówki, spadłby z niej jakoś pechowo, czy jakiś element wyposażenia się oderwał i na niego zleciał czy coś w ten deseń.

- Osoby w trzewiach statku nie mają pojęcia co się dzieje na zewnątrz. Sądząc po wybuchach no to chyba jednak zaczął się ten nalot i tyle wiadomo jak się jest wewnątrz statku.



---



- No i chyba tyle na moją turę Jakby co to piszcie pytania czy pomysły

---



- Pomocniczy skrót postaci:

por. Abbott, Jay - dowodzi załogą pryzową na "Alsterze".

kap. Bishop, Samuel - d-ca HMS Penelope.

mar. Bradshaw, Spencer - marynarz z załogi pryzowej "Alstera". Spadł z drabiny i został przewieziony na HMS Penelope do lazaretu.

mar. Casey - marynarz jaki został przydzielony przez por. Abbotta Noémie by zaprowadził ją do Georga/drabiny.

mar. Dickens - marynarz jaki pierwotnie razem z McDowellem został przydzielony przez por. Abbotta George'owi.

por. Hobbs, Damian - lekarz w lazarecie HMS Penelope.

mar. McDowell, Arthur - jeden z dwóch marynarzy przydzielony Goerge'owi przez por. Abbotta aby zaprowadzić go do "drabiny Spencera".

por. Perry, Jeremy - młody oficer jaki przypłynął po agentów na Sunderlandzie.

bos. Robinson, William - podoficer dowodzący dziesiątką marynarzy skierowanych do przeszukania/pomocy na "Alsterze".

por. Thompson, Ben - oficer HMS Penelope, prosił aby się agenci wylegitymowali.


---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Jeśli są jakieś pytania czy pomysły no to piszcie śmiało
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline