Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2019, 19:52   #103
PeeWee
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację
Lilka spojrzała na Konrada i widać było, że mocno ze sobą walczy. Nie w smak było jej dawać tak łatwo za wygraną. Westchnęła jednak ciężko i wstała.
- No dobra, chodźmy się rozmówić. Tylko ty szmatławcu niczego nie kombinuj - warknęła grożąc palcem Mikołajowi - Mam tylko nadzieję, że Darek poradzi sobie i z Ewką i tym łachudrą i jeszcze z tą cała aparaturą.
Darek przeszył ją morderczym spojrzeniem i wysyczał zza zaciśniętych zębów.
- Spokojna twoja poczochrana. Dam radę. Idźcie już. Im szybciej sobie pogadacie, tym szybciej załatwimy sprawę.

Lilka odsunęła obrotowe krzesło i ruszyła wolno w kierunku wyjścia.

Gdy znaleźli się z Konradem na zewnątrz, od razu rzekła:
- Po co takie szopki urządzasz. Przecież widzisz, co się dzieje. Trzeba zapanować nad tą dzieciarnią i rozwiązać tę sprawę. Wal szybko, co ci na sercu leży - zakończyła.
 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!
PeeWee jest offline