- Słyszeliście kierownika, ruchy bo zaraz może tu być gorąco - rzucił Duke i już kładł się w ciasny skręt wchodząc na kurs lotniskowca. Siedzenie z pustym bakiem i bez pestek, gdy coś miało zaraz się pojawić i nie było dobrym pomysłem. Nawet jeśli przyszło by mu zginać to chciał zabrać ze sobą paru wrogów. |