Ten listonosz nie podobał się Alexowi! Nawet nie był ubrany jak listonosz! Tato zawsze mówił, że należy ufać swoim instynktom, więc korzystając z tego, że mama jest odwrócona pokazał mu język żeby wiedział, że on też go nie lubi!
Podbiegł do Mamy i mocno przytulił się do jej boku, ale po krótkiej chwili puścił ją i powiedział - Bardzo cię kocham! Daj z siebie wszystko w pracy jesteś silną niezależną kobietą! Pokaż im, na co cię stać! - Zawołał z uśmiechem. Oprah w swoim programie mówiła podobne rzeczy i wszyscy jej bili brawo. Kochał Mamę i choć było mu smutno, że jej nie będzie to rozumiał, że musi ciężko pracować nie chciał żeby się o niego martwiła.
Cieszył się na czas, który spędzą razem i wieczorne czytanie "Atlasa zbuntowanego”, choć książka była dla niego potwornie nudna to Mama ją lubiła a on chciał żeby była szczęśliwa a do tej książki się dobrze zasypiało.
Kiedy Mama wyszła pobiegł do kuchni po nóż żeby otworzyć paczkę i sprawdzić, co jest w środku. Tęsknił za nożem myśliwskim oraz scyzorykiem, których używał w lesie, ale mu je zabrano w porównaniu z nimi te z kuchni były nieporęczne!
Trochę mógł się pobawić nożami, kiedy ostrzyli patyki w Skautach, ale tam trzęśli się nad nimi jakby mieli sobie zrobić krzywdę i zabierali ostrza zaraz po skończeniu ćwiczeń. Ciekawe, co może być w tej paczce? Może prezenty?!
Kiedy zaspokoi swoją ciekawość pójdzie pooglądać telewizje nie był pewien czy woli popatrzeć na MTV czy poszukać porannych kreskówek? Tak zdecydowanie najbardziej z miejskich rzeczy brakowało mu telewizji Tato mógł sobie mówić, co chciał o rządowych spiskach i gniciu mózgu, ale telewizor był super ekstra fajną zabawą! |