No nie do końca
Nikt wcześniej tego nie zauważył, bo nikt wcześniej tego nie szukał. Noraku zadeklarował przeszukiwanie nieba i znalazł odbarwienie w czerwieni o regularnym kształcie.
Niebo jest czerwone i to widzi każdy, ale w jednym miejscu na niebie znajduje się właśnie ten okrąg czerwieni, który jest deczko bardziej fioletowy niż reszta nieba. Tak jak już pisaliśmy z Noraku w naszych postach, różnica między tym okręgiem a niebem jest znikoma. Przyglądając się dłużej różnice w barwie wręcz zanikają. Dopiero jak odwróci się wzrok i spojrzy ponownie, to dostrzega się inną barwę.