Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-12-2019, 10:57   #29
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Alonso

Wymknąłeś się ze swojej szopki szybciej aniżeli zakładałeś że się da. Deski co prawda skrzypiały ale przy ogólnym hałasie nie dało się usłyszeć dodatkowych stuków. Podkradłeś się właściwie pod same plecy nic nieświadomego pirata. Po krótkim zastanowieniu się w sytuacji przystanąłeś na metr przed celem ataku, wziąłeś mały rozpęd i z całej siły pchnąłeś nieświadomego mężczyznę prosto w dziurę. Facet poleciał jak długi, po chwili usłyszałeś głuche łupnięcie, cichą %#$^@ i zaskoczenie ludzi znajdujących się w ładowni.

Na twarzy drugiego mężczyzny dostrzegłeś zaskoczenie, zirytowanie, lecz napewno nie strach.
- O ty $#!%3 dzieciaku! - mruknął i ruszył powoli w Twoją stronę.

Na dole

Więźniowie właściwie kończyli już strawę, jedzenia było na tyle mało że jak komuś udało się chwycić choć jedną kromkę, bądź kawałek warzywa to już mógł uznawać się na wygranego. Oczywiście dla części osób zabrakło jedzenia, byli za słabi aby dobić się do koryta.

Wtem ku zaskoczeniu wszystkich, przez ten sam otwór co jedzenie, do wnętrza wpadł pirat. Łupnął o pokład aż konstrukcja zatrzeszczała. Mężczyźni z grupy reprezentującej niziny intelektualne oczywiście od razu rzucili się na gościa z rządzą mordu w oczach - zapewne chcieli zgłosić mu zastrzeżenia co do sposobu podania posiłku ... pięścią.

Katja

Jako kobieta i osoba raczej mniejszej budowy niż na przykład Horst, ciężej było ci dostać się do jedzenia. Byłaś wkurzona, aczkolwiek lepszy pusty żołądek niż złamane żebra. Stojąc z boku i obserwując, a i pilnując Machavellana który dostał w łeb i leży nieprzytomny, znów miałaś lepszy pogląd na sytuację. Oprych wpadł do środka i grzmotnął o pokład, a ty odruchowo spojrzałaś na miejsce gdzie napuchnięte zwłoki zatykały otwór po poprzednim grzmotnięciu. Ze zgroza zauważyłaś małą fontannę w okolicy barku nieżyjącego już śmiałka. Kolejne uderzenie osłabiło konstrukcję, woda szybciej aniżeli przed chwilą zaczęła dostawać się do środka.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline