Alfreda obudził jakiś hałas. Otworzył oczy i zauważył, że nie tylko on się obudził. Jego towarzysze też się zbudzili. Wstał z łóżka i zaczął się ubierać. Miał zamiar sprawdzić co się dzieje za drzwiami. Nie był w dobrym nastroju. Nigdy nie lubił, gdy ktoś zakłócał jego sen. Podszedł do drzwi o otworzył je leciutko. Wychylił głowę przez szparę. "Niech no ja złapię tego kto tak hałasuje" - pomyślał.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane,
Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |