Stali w pokoju. Pełnym wypchanych zwierząt, monstrów a nawet ludzi. "Groteska w pełnej krasie". Nic się nie poruszało. Zingger odetchnął z ulgą. Nagle Geldmann zaczął gadać do wypchanego człowieka, więc Berni spiął się ponownie i wymierzył kuszą w rzeczonego Kurta. |