"Chyba wypili więcej niż powinni", pomyślał Mervil i powoli podszedł do Alfreda. - Ja się na chwilę oddalam przyjacielu - szepnął do niziołka. Zdecydował, że hałaśliwi goście nie stanowią poważniejszego zagrożenia, po czym odszedł z zamiarem znalezienia jakiegoś dogodnego miejsca do zaspokojenia nagłej, acz niepokojąco silnej potrzeby.
__________________ "Podróż się przeciąga, lecz ty panuj nad sobą
Sprawdź, czy działa miecz, wracamy inną drogą"
Ostatnio edytowane przez TwoHandedSword : 10-08-2007 o 10:17.
|