Sprawdziłem i rzeczywiście spotkali się tuż przed tym, jak Galeb z Gustawem i Leo poprowadzili najemników w celu odbicia taborów. Błędnie zapamiętałem, że nie mieli okazji się widzieć, ponieważ Galeba nie było w składzie oficjalnego zespołu negocjacyjnego - mea culpa.
Uznajmy, że natenczas ważniejszym od przekazywania zaproszeń na popołudniową herbatkę była sytuacja na przełęczy...
Co do wyboru miejsca - tu z kolei zasugerowałem się wcześniejszymi pytaniami i odpowiedziami MG co do miejsc, w których podłożenie ładunków wywoła osunięcie zbocza i zablokowanie traktu i potraktowałem sprawę jako ustaloną i znaną Ostatnim na zasadzie - można tu, tu, tu i tu...
O ile pamiętam była krótka wyprawa zwiadowcza w tym celu, z Detlefem na pokładzie.
Odpowiedź Loftusa dała Detlefowi do myślenia - odpowiedź dziś wieczorem.
EDYTA:
A jednak nie dałem rady - mój odpis powinien pojawić się 1/01/2020. I z tej okazji życzę Wam. Zdrowia. Kasiory. Czego tam sobie chcecie najbardziej. Rzekłem