Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2007, 21:28   #4
corenick
 
corenick's Avatar
 
Reputacja: 1 corenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetnycorenick jest po prostu świetny
Na kamiennej, zimnej posadzce lezala skorupa zolwia. Na grzbiecie owej skorupy ktos bardzo powoli nakleil kartke z napisem: "Mam kaca, nie przeszkadzac". Kiedy zaczely sie halasy skorupa zadrzala z oburzenia. Co blizej stojace osobnik... tfu... osobistosci mogly odniesc wrazenie ze skorupa powiedziala z oburzeniem:
- Ej. Kartka wisi. Nie halasowac.
Przy gadce pana Kartofla o cholzen lani ze skorupy powoli wysunela sie reka i z wsciekloscia zmiela kartke, po czym z niesamowitym tepem cisnela owa zmieta kartke w kierunku, gdzie jak sadzila reka, stal ziemniak. Juz po gadce o Pumpalale, skorupa nie wytrzymala. Powoli ze srodka poczely wysuwac wyraznie oburzone rece, nogi i glowa. Trwalo to troche, ale juz po chwili oczom zebranych ukazal sie czlowieczek do zludzenia przypominajacy zolwia. Zyrafy nie mogl udawac ze wzgledu na skorupe tkwiaca na plecach.
Czlowieczek ow chwile spogladal na pana Ziemniaka. Jego oczy powoli robily sie powoli coraz bardziej oburzone. W koncu zaprotestowal:
- Pooo pierwszeeeee.... Nie Wybrancy, tyyyklo Ernest jeeestem.- Zaczal powoli mowic zuf.- Czyyy ja wyyygladaaam na zolwia? Poo drugieee... Nie choooolzen laaaani... Zoofiiiilem nie jesteem. Dooo lani mi nieee spieszno... Pooo trzecieee.... Pumpuj lale saaaam, zboooczony ziemniaaaaku... Po czwaaatre maaaam kaaaca.... Po piaaaate... Skaaad wiesz ze ci nieee zwiejeeemy jak nas wyyyypuscisz? Po szoste. Podrzuccie mnie troche. Do ksiezyca mam jeszcze kawalek...
Ostatni punkt powiedzial dosc szybko, takze nie minela ni godzina a zuf juz stal i wpatrywal sie w ziemniaka czekajac odpowiedzi, a czekac umial.
 
corenick jest offline