Thri-kreen wskazał na portal jednym ze szponów.
- Posprzątaj. Przy wszystkich gadać nie będę. Jak skończysz to pójdziemy tam gdzie lepiej gadać. - powiedział powoli się już męcząc. Tyle słów. Zdecydowanie wolał milczeć.
Tymczasem genasi zajrzał Natanielowi przez ramię co ten tam zapisuje.
- To powiedz, co tam za szarą strefą? Tak dawno temu tam byłem... W innym życiu... - rozmarzył się. Nim jednak dał odpowiedzieć przybyszowi ocknął się.
- Ach, tak. Magu? To co zamierzacie zrobić z portalem? Albo ktokolwiek z was w zasadzie, bo tak widzę, że patrzycie się bez zrozumienia - odwrócił się do pozostałych. |