Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-01-2020, 18:28   #106
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Mnie się podobało. Ogólnie jak na zachodnią adaptację książki to nawet zbyt mocno jej nie zniekształcili. To prawda, sporo smaczków i głębszego przesłania z opowiadań zniknęło, ale wykorzystali z nich wszystkie te, które były najważniejsze dla rozwoju postaci i ich wzajemnych relacji.

Największych zaskoczeniem była Yennefer, aktorka wydawała się nie pasować do roli, a ta jej zapowiadana dodatkowa historia brzmiała jakoś nieprzekonująco i bałem się, że zepsuje raczej postać, czyniąc ją "słabą". I faktycznie, ten dopisany epizod, to w wielu miejscach było jakieś takie przekombinowane genericowe high-fantasy, ale całe przesłanie historii było bardzo mocne i moim zdaniem świetnie zbudowało podstawy dla jej "dojrzałej" psychiki. Aktorka, mimo że faktycznie zdecydowanie nie gra Yennefer z moich wyobrażeń po książkach, serialu i grze, to gra jakąś-tam-autorską-wersję Yennefer, która jest moim zdaniem po prostu świetna.

Część Ciri, tak samo jak w książkach, nudy straszne aż nie stanie się trochę starsza. Ale tak mam ze wszystkimi podobnymi "słabymi" postaciami w fantasy, które tylko poddają się wydarzeniom i gdzieś tam idą (sceny z hobbitami we Władcy ZzzzZZZ).

Podsumowując, uwielbiam Wiedźmina, ale po 20+ latach tego samego uniwersum z chęcią przywitam jakąś tam jego nową wariację, która niekoniecznie musi być super-wierna, o ile jest po prostu dobra. I tutaj to czuję.
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 01-01-2020 o 21:47.
Tadeus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem