Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-01-2020, 13:13   #920
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Ja osobiście wychowałem się na Bielonie, gdzie konflikty czasem tworzyły całe sesje. Więc zasadniczo w tej kwestii nie zabraniam ani nie namawiam do konfliktów. Choć przez pryzmat założeń serialowych sesji konflikt między postaciami, nie jest zbyt pożądany. Jakieś utarczki słowne tak, ale bez eskalacji.

Bohaterowie to ci dobrzy, starający się nie używać "złych" metod. Więc akcje terrorystyczne raczej odpadają.
Gramy serialowo, wiec popełniajmy "serialowe błędy". Ile razy herosi mieli by łatwiej w serialu jeśli zadziałali by zdecydowaniej i brutalniej niż to w ich naturze. Jeśli zniszczyli by zło w zarodku.

Tak więc proszę Bril, powściągnij destrukcyjne zapędy Duncana.

Co do ataku na bazę. Dowiedzieliście się, kto stoi za próbą porwania prochów, znacie ich plany. Pacyfikacja yakuzy na tak wczesnym etapie z tam małymi siłami (Max bez swoich zabawek jest tylko człowiekiem, przydałby się i Pantera) będzie bardzo trudna. Infiltracja, w momencie gdy szukają innych tajnych tuneli, też może skończyć się rozróbą.
 
Mike jest offline