| Nie będę spamował w głównym watku, wolę zapytać tutaj w technicznym.
Próbuje ustalić czy ognień może mieć jakieś centralne miejsce na ciele czy też nie. Tzn. czy wypalanie nastąpiło od jakiejś konkretnej części ciała czy nie. Gdzie poparzenia są umiejscowione. Czy na popalonym ciele nie ma jakiegoś fragmentu który powinien być spalony a nie jest. Zastanawia mnie czy ktoś nie spalił ciała by nie zatrzeć dowodów, że coś zabrał z sarkofagu co posiadał zmarły.
Następnie oglądam sarkofag wokoło. Zastanawia mnie mocno czy faktycznie zrobiono to z zasięgu, czy jednak ktoś się wemknął i zrobił to z wewnątrz. Być może został jakiś ślad...
__________________
"Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom. " A. Einstein |