Wątek: X-COM
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2020, 18:30   #144
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
- Zostajemy przy Jamestown - odezwał się Law, siedzący przy biurku ze spuszczoną głową. Coś klikał na swoim holo, bowiem było słychać charakterystyczne dźwięki a światło wyświetlacza mrugało na jego twarzy.

- Mamy już rozeznany teren. Wiemy, że poza lokalnym skażeniem nic nam nie zagraża. Wręcz przeciwnie, tamte chemikalia zapewniają nas, że nikt postronny nie będzie się tam kręcić - kontynuował, podnosząc spojrzenie na zebranych. - Kupimy te kombinezony ochronne w normalnym sklepie. Nie potrzebujemy tego dużo, prawda? Dwie, trzy sztuki powinny wystarczyć myślę. Tu jednak pojawia się inna kwestia - Japończyk zrobił pauzę, przygryzając wargę. - Sierżant Yuan. Nie wejdzie w standardowy kombinezon. Nie znam też do końca jego biologii. Chcę, żebyście zbadali jego odporność na te chemikalia. Mówiłaś - tu zwrócił się do Leny. - że substancja atakuje skórę. Z tego co rozumiem, część narządów jednostki MEC pozostaje ludzka? Trzeba będzie pomyśleć nad zabezpieczeniem go, może ludzie Franka się tym zajmą.

Krótka przerwa i znowu jakieś operacje na holo.

- Co się tyczy substancji odkażających, tu prosiłbym biolab o przygotowanie substancji. Jeśli będziecie czegoś potrzebować, dajcie o tym znać - zwrócił się ponownie do Leny, która skinęła tylko głową.

- A co z zakupami, szefie? - wtrącił się Ruben.

- Zakupy, właśnie. Myślałem o tym, o czym wspominaliście. Zmodyfikowane apteczki faktycznie mogą przydać się na polu bitwy. Domyślnie chcę, by na każdego zbrojnego przypadała jedna ulepszona apteczka. Weźcie broń, którą dotychczas nadwyżkowo wyprodukowaliśmy i wymieńcie się na ile da radę materiału do medykamentów. Pogadajcie też produkcyjnymi, jak można schować tę broń w furgonetce. Wiem, że przed skanerami ciężko będzie ukryć taki ładunek, ale żeby chociaż zabezpieczyć się przed rutynową kontrolą patrolu.

To był pracowity tydzień a zapowiadał się jeszcze cięższy. Law miał zamiar pospinać tyle rzeczy, ile będzie to możliwe, zabezpieczając tym samym energię placówki oraz życie zbrojnych, zanim podejmą następne kroki ekspansyjne. Potrzebowali akcji, czegoś, co odbije się echem. Powoli przychodził czas, kiedy spróbują poderwać ludność do boju i odzyskać wpływy na tym skrawku ziemi.
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline