Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2020, 15:00   #361
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Alice uchwyciła w końu łeb besti w celownik i po chwili strzeliła, tym razem niedźwiedź padl z roztrzaskana głową ostrożnie podeszlyście do bestii był całkiem spory, przygladając mu się uważniej zauwazylyście że ma na futrze niewygojone ale też nie całkiem swieże rany otoczone zakrzepła krwia.

Hawk zajeła się oglądaniem swojego gankora wyglądałomna to że jaszczur w kilku miejscach miał zadrapania od łap niedźwiedzia.

Rob wychylił się żeby się rozejrzec chwile później pociski odłupaly drzazgi ze ściany zza której się wychylał. Na szczęscie udało mu się ustalić skąd padl strzał więc szybko oddal dwa strzały w kierunku kępy trawy wystającej zza krzaka, miał po temu dwa powody, po pierwsze był niemal pewien że widział ruch liści na krzaku podczas strzału a po drugie uznał że na płaskim terenie trawa nie bardzo widzi powód dla którego trawa miałaby wystawac powyżej krzaka troche niższego od człowieka. Po jego strzałach trawa znikneła więc raczej nie wynikało to z unikalnego ukształtowania geologicznego.

Andrew ruszył w kierunku ruin po drodze śmigneły wokół niego trzy strzały ale tylko jeden trafil w kamizelkę, chyba bo Andrew nie dałby głowy czy odczuł uderzenie . Może to adrenalina?

Po dopadnięciu do budynku Andrew, przytulił się do załomu sciany

Wyglądało na to ze strzelców było obecnie mniej, na pewno nie zauważył nowych bełtów z kuszy ani chmur czarnoprochowego dymu więc chyba udało im się przynajmniej część ze strzelców uciszyć.

Przemyslenia przerwał mu przenikliwy gwizd od strony drogi.

Dave kontury były tak rozmazane że Dave pewnie nie odróżniłby człowieka od krzaka jak na złość podkradający się zapadli w rów więc o ile nie będą się ruszać albo nie pojawią na widoku ich zlokalizowanie może być problematyczne. W pewnym momencie przez pisk w twoich uszach przebił się gwizd gdzieś tu od strony drogi. Wytypowałeś trzy kontury które znajdowały się w pasującym do dźwięku kierunku
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline