Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-01-2020, 15:25   #49
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Wrzawa z tunelu nagle się nasiliła, dowódca milicji z Hadesu spojrzał w głąb ciemnego korytarza. Jakieś krzyki, jakieś wrzaski i kanonady na przemian, z broni palnej na przemian z bronią energetyczną Hostian.
- Przeszli, wycofujemy się...
Dowódca spojrzał na Ctaca.
- Za dwie minuty powinni tu być. Nie byli głęboko. - i stało się jasne, w jakim czasie należy umieścić ładunki. Nie było tego dużo, a czas płynął nie ubłaganie. Granat w połączeniu z nitrogliceryną mógł zadziałać, ale równie dobrze mógłby nawet nie ruszyć skały. Dlatego po dosłownie kilkusekundowej naradzie, wytypowaliście kto najbardziej się zna na materiałach wybuchowych i okazało się że... nie zna się na nich nikt z was.

Na szczęście w sukurs przyszli Ci, którzy nie uciekli ze Świątyni, a postanowili pomóc milicjantowi z Hadesu. Jeden ze stalkerów okazał się całkiem niezłym saperem i niecałą minutę zmontował nielichą miną, którą na szarą taśmę przymocował do sufitu, a długi kawałem sznurka pociągnął aż do Świątyni.
- Kiedy Hostianie będą w pobliżu, wystarczy pociągnąć sznurek. Butelki z nitrogliceryną powinny się potłuc, dając wybuch. Granat jest tam tylko na doczepkę. Nie daję gwarancji że to zawali korytarz, ale kilku Hostian na sto procent załatwi.

I stało się, milicja z Hadesu wybiegła, krzycząc że Hostianie są tuż za nimi. Oczywiście milicjantów ostała się tylko garstka, ale piątka uzbrojonych ludzi to nadal była jakaś siła. A potem dało się słyszeć charakterystyczny odgłos kroków, zdecydowanie nie ludzkich i nie ziemskich, jakiś dziwny język nie spotykany w podziemiach. Stalker zdecydowanym ruchem pociągnął za linkę, a chwilę później uszy wszystkich w pobliżu wypełnił dźwięk wybuchu. Z korytarza zaraz po huku, buchnął tuman kurzu, pyłu i drobnych odłamków skał.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline