- Hej gringo- rzuciłem do zwijającego się z ból sąsiada- słuchaj tu jest jakiś środek opisany jako środek przeciw bólowy. Równie dobrze może to być eksperymentalna trutka na szczury, ale myślę ze warto spróbować- walnąłem jak zawsze najpierw mówiąc potem myśląc. Pewnie nie brzmiałem zbyt przekonywująco. Lepiej jednak znać wszystkie plusy i minusy.- Chcesz to sobie weź jedna tabletkę- rzuciłem pudełko na jego pryczę.
- Wy dwaj moglibyście ciągle tu nie palić do jasnej cholery. Zaraz nie będzie czym oddychać. Filtry się pozapychają w tym „cudzie” i wszyscy zdechniemy. Na czas lotu powinniśmy zakazać palenia- zwróciłem się do wszystkich. Co o tym sądzicie? |