Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2020, 14:57   #126
PeeWee
 
PeeWee's Avatar
 
Reputacja: 1 PeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputacjęPeeWee ma wspaniałą reputację
Mikołaj uśmiechnął się i wyciągnął dłoń w stronę Konrada. Chłopaki zbili grabę.
- Czas skopać kilka czerwonych tyłków! - rzekł robot - Na razie musimy jednak przeczekać tą całą haję z nalotem milicji.
Konrad pokiwał tylko w zamyśleniu głową. Doskonale zdawał sobie sprawę, że jego wybór i decyzje wpłyną nie tylko na jego los, ale także los jego rodziny. Komuniści zrobią wszystko, że zdobyć potrzebne im informację.

***
Po trzech długich godzinach milicja w końcu odjechała. W tym czasie z mieszkania dobiegały różne odgłosy. milicja i bezpieczniacy zrobili tam na pewno niezły kipisz. Słychać było trzask mebli, krzyki matki i apodyktyczny głos oficera, który dowodził akcją. Często powtarzał kwestię, która niosła się głośnym echem po podwórku.
- Jak możecie nie wiedzieć, gdzie jest was syn?

Teraz panował już cisza. Nie było to jednak cisza przyjemna, ani kojąca. Ta cisza była bolesna i straszna. To była cisza, jaka zapada po wielkich kłótniach, czy pijackich awanturach.
- Nie martw się - próbował pocieszyć Konrada Mikołaj - Na razie tyle tylko mogli zrobić. Teraz pora na nasz ruch. Musimy dostać się do podziemi Grawitronu i znaleźć tę ich piekielna maszynę. Mówiłeś, że znasz jakaś bezpieczną drogę. Tylko za nim tam pójdziemy, to trzeba będzie jeszcze wpaść do mnie na bazę. Trzeba będzie zabrać jakiś sprzęt. Latarki, jakieś klucze, linę i plecaki. Chyba, że masz jakiś inny pomysł.
 
__________________
>>> Wstań i walcz z Koronasocjalizmem <<<
Nie wierzę w ani jedno hasło na ich barykadach
Illuminati! You're never take control! You can take my heartbeat, but you can't break my soul!
PeeWee jest offline