Eupatryd prychnął z pogardą. - Nie musisz tu być. - odpowiedział. przyglądając się z bardzo bliska totemowi. - Twój przyjaciel i obrońca zginął, więc po co tu jeszcze jesteś? - spytał otwarcie, choć całą swoją uwagę nadal kierował na tajemniczy przedmiot. |