- No to mój post jest :> A termin na tą turę powiedzmy taki względnie już standardowy i aby wyrównać do weekendów. Czyli
do cz. I.23. No to jest roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :>
Stan Zdrowia:
ag.ter Noémie Faucher 9/10; -;s.draśnięty; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
st.ag George Woods 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
Birgit Schrötter 8/10; s.ranny; zmęczenie 0; głucha; od 23:00 zmęcz -1
mł.ag Alisha Lynch 6/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; od 23:00 zmęcz -1
@Wszyscy
- No to standard. Czyli w tej turze u wszystkich minęło z 10 - 15. Czyli jest ok 15:10 w ponure, chłodne, norweskie południe.
- Właściwie wszyscy mieliście okazję pobyć chwilę na tym czy innym mostku. Czyli rozejrzeć się także jak wygląda sytuacja na zewnątrz. Ponuro, zimno i mokro. Do tego jeden z frachtowców dymi. Ale samolotów ani eksplozji nie widać. Nie słychać też silników lotniczych no ale wewnątrz kabin to raczej nic specjalnego.
- W sumie miałem napisać wcześniej ale za każdym razem zapominam. Ale co do łączności wewnątrz staktów to szczerze mówiąc aż takim orłem marynistyki nie jestem by znać jak to było w danej epoce. Więc powiedzmy, że są centrale telefoniczne i łączność idzie po kablach jak to w budkach telefonicznych.
@George
- Ponowny nalot nie nastąpił i są meldunki o odlocie samolotów. No ale na wszelki wypadek alarm przeciwlotniczy trwa nadal. Jest chwila na ogarnięcie całego pola walki w zatoce i to też zajmuję dobre parę chwil. Zwłaszcza, że komunikacja jest znów za pomocą lamp Aldisa a nie radia.
- Co do pomysłu aby wysłać wsparcie na "Alstera" no to kapitan się zgodził. I aktualnie trwają przygotowania do tego by wybrać tą załogę i zapakować ją na szalupę.
- No i na koniec George dostał propozycję aby dołączyć do załogi owej szalupy. Właściwie nie jest to rozkaz i George może się powołać na swój kiepski stan zdrowia aby odmówić albo jakiś inny powód. Więc tutaj decyzja należy do Georga.
@Dziewczyny
- Cała grupka musiała chwilę poczekać aż zjawi się ów marynarz - przewodnik więc była wyżej wspomniana chwila rozglądania się po mostku. Potem przewodnik poprowadził całą grupkę w kierunku rufy. Birgit pi x oko orientuje się, że zmierzają właśnie w tym kierunku.
- W pewnym momencie marynarz a potem reszta natrafia na jakieś plamy jakie wyglądają na krew. Jakby się ktoś oparł czy otarł o ścianę i poszedł dalej. No do końca nie wiadomo czy to krew no ale takie jest pierwsze skojarzenie.
- Zaraz potem słychać jakieś podejrzane stuki - huki (poza Birgit). Te dźwięki niepokojący przypominają wystrzały z broni palnej. Kilka pod rząd. No ale z drugiej strony są dość mocno zniekształcone, przyleciały nie wiadomo skąd więc właściwie nie bardzo wiadomo co to może być. Raczej nic z bezpośredniego sąsiedztwa.
---
- Pomocniczy skrót postaci:
por. Abbott, Jay - dowodzi załogą pryzową na "Alsterze".
kap. Bishop, Samuel - d-ca HMS Penelope.
mar. Bradshaw, Spencer - marynarz z załogi pryzowej "Alstera". Spadł z drabiny i został przewieziony na HMS Penelope do lazaretu.
mar. Casey - marynarz jaki został przydzielony przez por. Abbotta Noémie by zaprowadził ją do Georga/drabiny.
mar. Dickens - marynarz jaki pierwotnie razem z McDowellem został przydzielony przez por. Abbotta George'owi.
por. Hobbs, Damian - lekarz w lazarecie HMS Penelope.
mar. McDowell, Arthur - jeden z dwóch marynarzy przydzielony Goerge'owi przez por. Abbotta aby zaprowadzić go do "drabiny Spencera".
por. Perry, Jeremy - młody oficer jaki przypłynął po agentów na Sunderlandzie.
bos. Robinson, William - podoficer dowodzący dziesiątką marynarzy skierowanych do przeszukania/pomocy na "Alsterze".
por. Thompson, Ben - oficer HMS Penelope, prosił aby się agenci wylegitymowali.
---
- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Jeśli są jakieś pytania czy pomysły no to piszcie śmiało