Moi kochani, powoli wygrzebuję się z poświątecznego reala. Po rożnych chorobach, urodzinach i temu podobnych wizytach odgrzebuje się we wszystkich sesjach.
Post stoi, mam nadzieję, że nadal macie nieco chęci na pisanie. Ja czekam w doku i na pw, zwarta i gotowa by popchnąć to dalej