Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-01-2020, 12:55   #184
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Adam właśnie robił najlepszy show w życiu! Lubił tańczyć próbował nawet tańców na wózku Zumby czy tańców klasycznych jednak nie było to - to, o co mu chodziło.

Potem zainteresował się Waackingem stylem tańca gejów amerykańskich z lat 70tych głównie skupiający się na ruchach dłoni przywrócony opinii publicznej przez grupę pasjonatów na początku lat dwutysięcznych. Podstawowe ruchy dobrze wyglądały na siedząco, ale z przyczyn oczywistych do tej chwili mógł wykonywać resztę szalonych wygibasów, jakie czynili zawodowcy na konkursach!

Przykłady tanćów i muzyki jakie Adam kopiował podczas pierwszej połowy "występu" żeby dać lepsze wyobrażenie tego co robił

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=9X4TXFPXzo0[/MEDIA]

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=tN6FIac7Wwc[/MEDIA]

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=b6BBNp2_v-o&list=PLNMz4ZbxKlZw_rnQ8aXfllYpmHVo3G5pZ&index= 1[/MEDIA]

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=h1xARQVqZ1Y[/MEDIA]

Miesza w tym odrobiną elektro swingu żeby roboty nie zdołały wypracować algorytmu rozpoznania ataku

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=v65h-2uPBPQ[/MEDIA]




Niepełnosprawność nigdy nie była dla niego wielkim problemem. To, czego nie rozumieją sprawni jest to, że gdy urodziłeś się niepełnosprawny chodzenie i zdrowie to pojęcia abstrakcyjne. Oczywiście, jest okres buntu oraz niepogodzenia się z zaistniałą sytuacją bycia odmiennym, ale jest to zupełnie inne doświadczenie od tego, jakie mają osoby po wypadkach albo inne, które zostały posadzone na wózek z winy wieku lub postępującej choroby.

Adam znał swoje ciało, umiał w nim żyć i w przeciwieństwie do tego, co wmawia ludziom popularna fikcja nie chciałby tego zmienić! Oczywiście, miał duże szczęście gdyż jego niepełnosprawność była w sumie w dolnej skali spektrum porażenia mózgowego, więc był samoobsługowy. Abstrakcją, za którą tęsknił wcale nie było chodzenie czy bieganie, ale właśnie taniec!

Mimo tego, że pancerz wspomagany wykonywał większość pracy Sosnowski zaczynał czuł napięcie zmęczonych mięśni a pot zalewał mu oczy. Wciąż się świetnie bawił kręcąc niesamowite wygibasy. Wiedział, że te mechaniczne potwory nie są ludźmi a teraz, kiedy on je związuje nikogo nie zabiją musiał jednak myśleć według szerszej perspektywy nie przetrwa tego boss, rusha nagle przyszedł mu do głowy pewien pomysł!

Gdy uciekał ze szpitala, kiedy zaczęła się strzelanina zaczął śpiewać... Może to właśnie muzyka, z którą był tak silnie związany na poziomie emocjonalnym pozwala na używanie jakieś mocy? Manipulacja ludźmi i DJowanie były dwoma wielkimi pasjami jego życia a Angi i Patty twierdziły, że ich zdolności z Placu Zwycięstwa objawiają się pod wpływem silnych uczuć.

Chwycił za tableta znalazł utwór, który ściągnął z YT do remixu bardzo się z tego cieszył, bo wątpił żeby Kapitan Żbik alias Super Zły Sowieta pozwolił, aby chwytliwa lekcja historii ustawiona pod melodie z tetrisa krytykująca ZSSR przetrwała cenzurę.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=hWTFG3J1CP8[/MEDIA]

Z Tetrisem to też niesamowita historia melodyjka z gry to niewielki fragment rosyjskiej muzyki folkowej Korobeiniki. Adam chciał użyć tekstu piosenki wyraz z hipnotyzującą melodią żeby pokazać Sowiecie jak wielki jest bezsens systemu komunistycznego. Aby ominąć ataki robotów zaczął używać ruchów zaporzyczonych z rosyjskiego tańca ludowego i balet:

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=OANzLIuxhNo[/MEDIA]

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=K21yj2lEgrA[/MEDIA]

W normalnych okolicznościach nienawidził tańca baletowego, bo byli to zdrowi ludzie robiący z siebie kaleki na starość poświęcający życie i zdrowie dla kilkuletniej kariery, ale teraz potrzebował zrobić show, aby zachwiać pewnością siebie tej wrogiej platońskiej idei źle rozumianego komunizmu.

Modlił się w duchu do wszystkich sił wyższych, aby jego starania skupiły chaotyczną energie tej szalonej sytuacji i trafiły Sovieticusa w czułe miejsce duszy.

Wiedział, że ten występ jest rzutem na taśmę, na który zużywa resztki energii niezależnie od tego czy zadziała po tych piruetach pewnie padnie z wyczerpania, ale nie myślał o tym teraz gdyż całą siłę mentalną poświęcał na nagięcie woli stalowego cyber- tytana i pokazanie mu jak bardzo się myli. Pragną jego upokorzenia! Im więksi są tym głośniej spadają a ten kolos, choć nogi miał stalowe była to stal słabsza od gliny, bo plan pięcioletni zmusił przemęczonych pracowników huty do produkowania kiepskiej, jakości materiału.

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 20-01-2020 o 13:05.
Brilchan jest offline