Do doca od wieczora mogę zaglądać i nawet wypadałoby
Wymienić jakieś spostrzeżenia/plany co do nocnych gości
A co do miejsca obozowego, Pip, to chyba nie możemy być całkiem "daleko od chaty", bo to bylibyśmy w lesie. Natomiast trochę się pogubiłam odnośnie kości - w poprzedniej turze było jedynie, że są porozrzucane razem z gruzem po ruinach kości zwierząt. Alex zaś wspomniała o gnilnym dole... ale samego jakiegoś szczególnego "dołu" to nie widzieliśmy? (najwyżej można się spodziewać, ze mógł być gdzieś opodal a kości zostały przez lata rozwleczone?) - to tak się tylko zapytam, dla "uściślenia zeznań" przed docową rozmową jbc
I, @Amduat piękne te obrazki, zwłaszcza z oczyskami