Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2020, 21:50   #86
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

- Pani Esmeraldo, pobłogosław te dary, które spożywamy - Alonso dokończywszy modły do patronki, zabrał się za jedzenie. - Nie sądzę, ciamk, aby dodawali coś do jedzenia, ciamk. To się im nie opłaca, a przecież, ciamk, wszystkim zależy na pieniądzach. Ci tutaj - wskazał na poborców haraczu - jedzą przecież to samo. To musi być coś w tej kopalni. Jakaś zła magia, albo jakaś trucizna, nie wiem. Ten który żył najdłużej mało jadł, ale i pewnie mało kamieni zbierał. Jestem gotów zaryzykować i zjeść wasze jedzenie, żeby to sprawdzić - zerknął na towarzyszy wyczekująco.

- Jak rozumiem, czasu mamy, ciamk, niewiele - kontynuował. - Za tydzień możemy wykitować. Nie mamy raczej czasu, aby czekać, czy sproszkowany kamień zadziała czy nie. Przejąłbym władzę wewnątrz nie czekając do rana. Będziemy pobierać haracz i dostaniemy, ciamk, żywność, gul. Gdy uda nam się osiągnąć tyle, wybadamy jak stąd dać dyla. Jest kilka opcji.

Zastanowił się chwilę.

- Trzeba zbadać miejsce, którym pozbywają się trupów. Może dam się tamtędy wydostać. To raz, ciamk. Po drugie, zawalony korytarz, ciamk. Po trzecie... no, na razie tyle chyba starczy. Nie ma co zbyt dużych planów snuć. Chociaż... mam jeszcze jeden pomysł. Możemy donieść temu tu szefowi, że Horst w kopalni każe sobie płacić haracz. Powinien się tym zainteresować i chcieć położyć temu kres. Możnaby tam urządzić zasadzkę. Albo czekamy do nocy i w nocy próbujemy ich zabić, ciamk. Jak myślicie?
 
Gladin jest offline