Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-01-2020, 01:02   #10
Zombianna
Elitarystyczny Nowotwór
 
Zombianna's Avatar
 
Reputacja: 1 Zombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputacjęZombianna ma wspaniałą reputację



Przychodzi taki czas w życiu, kiedy niczego nie można być pewnym. Magiczna chwila, w której przekracza się mistyczną, symboliczną granicę między uporządkowanym, systematyzowanym światem dopiętym na ostatni guzik, a dzikim chaosem jakiego unikało się usilnie dnia powszedniego. Zamieszanie, przeniesienie… las, zapach dzieciństwa i głos Zgreda. Wystarczyło parę słów, aby serce Gromowej zatrzepotało rozpaczliwie, gubiąc po drodze parę uderzeń. Oto miała wrażenie, że całe jej istnienie wali się, kruszy. Rozpada i za nic nie da się już pozbierać go do kupy…

Na szczęście była to tylko sekunda, może dwie. Trzy głębokie, uspokajające oddechy potrzebne do wzięcia w karby tęsknoty oraz tej całej gamy zbędnych teraz uczuć.

Pozostało raptem zmieszanie, oraz konsternacja. Cicha złość na myśl o pozostawionym na piętrze prawniczej mieliny futrze. Zoja lubiła je, a teraz wychodziło iż nieprędko własność odzyska, o ile kiedykolwiek to nastąpi.

Spektrum zaśnieżonej ulicy, gdzie pojawiła się cała ich czwórka, nie dawało czasu odpocząć dłużej, ani zorientować w sytuacji. Krew na śniegu, Drago zgrywający bohatera, Luda z bronią w dłoni i krzycząca Tinka. Wszystko zaś na przeciwko dzieciaka wyjętego z mokrego snu Stevena Kinga, który jak wiadomo lubił małych chłopców. Umieszczać w swoich powieściach oczywiście.

- Wystarczy - Pajęczyca powiedziała z całym spokojem, na jaki mogła się zdobyć, wyczarowując na twarzy miły, ciepły uśmiech. Uzbrojona w niego zrobiła krok do przodu, później następny i jeszcze jeden, stając na przeciwko wyjętego z koszmarów gówniarza.
- Wszyscy tu jesteśmy istotami cywilizowanymi - odparła wciąż z tą samą miną - Masz do nas biznes to mów śmiało.
 
__________________
Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Zombianna jest offline