Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2020, 19:18   #167
Balzamoon
 
Balzamoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Balzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputację
Jeremi zaśmiał się chrapliwie i bez wesołości.
- Szlag by tego młodego czorta strzelił, nieźle cię urządził! - powiedział i spojrzał na spętanego młodzieńca który mimo solidnie zadzierzgniętych więzów nadal starał się uwolnić.
- Dałbyś spokój, ja nie takie tryki jak ty wiązałem i żaden się nie uwolnił, jeno ręce do krwi poobdzierasz. – ton jego głosu był spokojny i nic nie wskazywało na to że przed chwilą dopiero co stłumił chęć solidnego kopnięcia rzucającego się Światożara.
- Idź, niech Arnika obaczy ten nos, może go choć nastawi. Przynajmniej w zęby nie kopnął, one nie jak grzyby, nie odrastajom. – zacytował szwagrowi stare przysłowie współczującym głosem. Nie raz nie dwa zdarzyło mu się w karczemnej bójce po mordzie oberwać i wiedział że w najbliższym czasie Horst będzie cierpiał solidne katusze. Wiedźmiarz zaś pamiętając że niedługo przyjdą inni zakrzątnął się po izbie, sprzątając co się da. Powycierał ślady krwi i poustawiał zydle na swoje miejsca, przy okazji sprzątając skorupy glinianej miski która strącona ze stołu rozbiła się na podłodze.
~ Przynajmniej nie będzie wyglądało jakby tu świniaka szlachtowano. ~ pomyślał.
 
__________________
"Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Balzamoon jest offline