Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-01-2020, 11:05   #45
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Starcie zostało wygrane, ale to nie znaczyło, niestety, że wygrano i całą bitwę. Przynajmniej zdaniem Ivora. Co prawda tak Xapion, jak i on sam, wyszli z walki z trollem bez szwanku, ale o druidzie nie można było powiedzieć tego samego. Ich przewodnik i opiekun w jednym nieźle oberwał i wyglądał - delikatnie mówiąc - kiepsko. Przydałaby mu się pomoc medyczna, oraz - a nawet przede wszystkim - schronienie, bowiem śnieżna zawierucha przybierała na sile, a mróz się nie zmniejszał.
O rozpaleniu ognia nie można było nawet marzyć. Ta odrobina, jaka uchowała się na grzbiecie kozicy, zostałaby zasypana przez śnieg, zanim zdążyłaby dać nieco ciepła, a znalezienie kolejnej porcji drewna na tej śnieżnej pustyni to byłby prawdziwy cud.

- Gdzie się podziały te przeklęte góry? - Ivor, usiłujący wzrokiem przebić sypiący śnieg, zadał retoryczne zgoła pytanie. - A może umiesz zbudować domek ze śniegu? - zwrócił się do Xapiona. - Ochroniłby nas chociaż przed wiatrem...
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 27-01-2020 o 12:04.
Kerm jest offline