Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2020, 09:30   #13
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Iwan przetarł nos. Szkarłat rozlał się po jego dłoni. W całym tym zdarzeniu plama krwi była najmniej szokująca. Lewą ręką sięgnął do kołnierzyka i poluzował krawat. Potem odchylił połę marynarki i ostrożnie wyjął paczkę chusteczek. Jedną otarł twarz. Drugą okrwawioną dłoń.

- Ja pierdolę… to był jakiś demon, czy co?

Potoczył po dziewczynach. Wyglądało na to, że cokolwiek się zadziało one też były zszokowane. Nie było szans wrócić do biura. Ale oczy Iwana zatrzymały się na skrzyneczce ściskanej przez Tinkę.

- Dobra, zmywamy się stąd. W kancelarii na pewno mają nasze adresy i wpisane spotkanie w kalendarz. Potrzebujemy się zamelinować.


Wyjął smartfona i zaczął szukać jakiegoś kiepskiego hotelu na przedmieściach. Nie dlatego, że żal było mu gotówki. Spotkanie z demonem twarzą w twarz spowodowało, że gdyby nie przeszywające zimno, to nawet nie pomyślałby o płaszczu. Koniec pozerstwa. Teraz nie maił się przed kim zgrywać. W jego głowie dzwonił alarm przypominający, że mają srodze przegwizdane.

- Ogarnę jakiś hotel. Macie auto? Zbierzmy się. Musimy zniknąć z ulicy. Luda dowiesz się dlaczego i kto wmieszał w to policję? I czy nie daj boże szukają kogoś z nas?
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 29-01-2020 o 23:25. Powód: Poprawiona ortografia, dzięki Krucza
Mi Raaz jest offline