30-01-2020, 21:17
|
#166 |
| - Panowie wchodzimy. Broń w pogotowiu i uważać. - Wydała szybkie polecenia starając się być na tyle cicho by marynarze ja słyszeli, ale nikt więcej. - Gdzieś tu jest ta bestia, gdy ją zobaczycie strzelać wszystkim co macie. To nie jest normalne zwierzę… patrzeć też pod nogi. Mężczyzna, którego szukamy ma granaty i ewidentnie umie ich używać na różne sposoby.
Czuła jak jej serce przyspiesza. Czy te odgłosy to była bestia czy ten poszukiwany Niemiec. Jej głowa tworzyła niebezpieczne wizje, w których bestia wyrwała się spod kontroli, ale czy tak naprawde robiło to dla nich różnicę? Tak czy owak musieliby z nią walczyć. Zacisnęła dłoń na pistolecie, żałując, że nie ma czegoś o większej sile rażenia.
- Widzę to tak. Bestia się zerwała ze smyczy i zaatakowała swego Pana. On strzela by ją odgonić… albo… to sygnał dla niej. - Szeptała dając znak by pierwsza dwójka marynarzy wkroczyła do środka.
Noemie sięgnęła po notatnik Brygit i zapisała krótkie pytanie.
“Co to za skrzynia?” Skinęła głową na ładunek i nim oddała notes dodała. “Trzymaj się blisko mnie.” |
| |