Fakt sprawnego wejścia do twierdzy wielce uradował serce Galeba, podobnie jak widoki potężnych sal, kolumn i wnętrza sławnej Twierdzy Rogu. Krocząc korytarzami wewnątrz góry Runiarz przypominał sobie zasłyszane o tej twierdzy historie.
Z nostalgicznego nastroju wyrwało go dopiero dotarcie do części zajmowanej przez króla Alrika i jego dwór. Zostali zatrzymani na wejściu gdzie wraz z Detlefem przedstawili się. Galeba cieszyło że sierżant Detlef (wolał myśleć o przyjacielu wedle stopnia który przyjął pod Karak Azul kiedy wyprowadzał ich z Twierdzy, niż tym który nadały mu człeczyny) przejął gadanie, a jego pozostało tylko potwierdzać to do czego miał pewność.
Gdyby jednak doszło do spotkania z Królem Arlikiem (wszak chciał osobiście zobaczyć obu khazadów biorących udział w tej całej kabale) Galeb był gotów odpowiedzieć mu zgodnie z prawdą odnośnie wszystkiego co król chciałby się dowiedzieć. Łącznie z wizytą w ruinach Browaru Bugmana i rozmową z Valayą.
Chciał też przedstawić monarsze wszystko co się zdołał dowiedzieć odnośnie intrygi jaka plotła się w Wissenlandzie w tym o tajemniczych zdarzeniach, niekompetencji i listach.
O ile mogło to króla nie interesować to może krasnoludzki władca i jego doradcy może posiadali jakieś elementy układanki które zdołają stworzyć wraz z ich informacjami szerszy i pełniejszy obraz.
Ostatnio edytowane przez Stalowy : 02-02-2020 o 22:01.
|