Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2020, 19:41   #23
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
Hira i Lao

Wyglądało na to, że dla tutejszych bójki w karczmie nie były niczym wyjątkowym i ledwie kurz opadł po ostatniej, ci wrócili do rozmów i opróżniania kolejnych dzbanów piwa. Chwilę później kilku co bardziej krzepkich bywalców wyciągnęło niedoszłych awanturników na zewnątrz, przerzucając się dowcipami i docinkami na temat nieprzytomnych. Hira zaś, zamieniwszy jeszcze kilka słów z karczmarzem, wrócił do stolika, przy którym Lao odprowadzała wzrokiem wychodzących właśnie Qarę i Yutu. Nie minęło wiele czasu, a podeszła do nich objuczona naczyniami kelnerka.
- Wasi towarzysze wrócą niedługo, prawda? Mam nadzieję, że ta awantura ich nie zraziła - Asina uśmiechnęła się przepraszająco, stawiając przy stoliku dwa kufle piwa oraz dwa dzbanuszki z zimną i gorącą wodą. Zaraz po tym wróciła szybkim krokiem z dwiema parującymi miskami oraz bochenkiem pachnącego, jeszcze ciepłego chleba. Potrawy nie były wyszukane, ot, zwykły gulasz z dziczyzny dla Hiry oraz potrawka warzywna dla Lao, ale nie można było odmówić im znakomitego zapachu i smaku. Szczególnie po kilku dniach na barce z Walrenem jako “kucharzem”.


Qara i Yutu

Obieżyświat wyszedł nieśpiesznie z zatłoczonej sali i ruszył prosto w stronę stajni. Zamienił kilka słów z chłopcem stajennym, po czym rzucił mu monetę. Młodzik, który teraz wydał się Qarze bardzo podobny do Trelvara, zręcznie złapał pieniądz i pobiegł do wnętrza karczmy, zostawiając ich samych. Gdy bohaterowie weszli do zacienionego, intensywnie pachnącego końmi i sianem pomieszczenia, Cygnar właśnie grzebał w jukach swojego wierzchowca.
- No, to już nie jesteśmy w karczmie. O czym chcesz powiedzieć? O złowrogich rogalikach, a może o morderczych pączkach? - mężczyzna zaprzestał poszukiwań i odwrócił się do Yutu i Qary. Uśmiechnął się kpiąco, ale wpatrywał się w nich z ciekawością, a jego postawa wyrażała zainteresowanie.
 
Sindarin jest offline