A to prawda, zauważenie było dziwne, bardzo trafne spostrzeżenie
Jeśli chodzi o świat cienia, to nie mogę za dużo powiedzieć, bo od początku przyjąłem założenie, że to wy sami odkrywacie możliwości i ograniczenia swoich mocy. Mogę to jakoś spróbować zebrać kilka elementów, które są już wiadome. Głównie dlatego, że jest to obecnie najbardziej zawiła moc w sesji
Cień w świcie rzeczywistym istnieje jako obiekt dwuwymiarowy. Patricia odnalazła jednak, zamknięty z perspektywy świata rzeczywistego, trzeci wymiar obiektu dwuwymiarowego.
Perspektywa w nim jest dość... nieoczywista. To dlatego, że wewnątrz tego świata nie istnieje pojęcie góry lub dołu. Jest 6 kierunków podstawowych (jak w świecie rzeczywistym), ale tutaj nie obowiązuje grawitacja. Coś jak lewitacja. Dwa kierunki są ograniczone: do przodu i do tyłu. Z tyłu jest czerń czy nicość, jakkolwiek. Z przodu świat rzeczywisty będący jakby za oknem z przezroczystej gumy.
Patricia może po prostu zdecydować o wyjściu i tutaj kluczową rolę zdaje się grać świadoma chęć wyjścia jako ona w wersji rzeczywistej lub wyjście pozostając w obecnej, cienistej formie. W pierwszym przypadku nie ma absolutnie żadnego kłopotu. W drugim ta gumowa szyba stawia opór. Do tej pory udało się ją sforsować w całości tylko raz. Częściowo więcej niż raz, ale też na bardzo krótką chwilę. W ten sposób Patricia powstaje jako trójwymiarowy (dla świata rzeczywistego) cień.
Co z pozostałymi kierunkami? Świat cienia ograniczony jest (w omawianych kierunkach) przez ruchome granice cienia. Te z kolei przypominają po prostu czarną gumę. Mówiąc obrazowo, oczywiście. Te także można sforsować, co też, jeśli mnie pamięć nie myli, swego czasu się udało. Wykraczając poza te granice Patricia w świecie rzeczywistym jest dwuwymiarowym cieniem podlegającym tym samym zasadom, co wszystkie inne... oprócz tego, że nie ma co rzucać jej cienia.
Jeśli cień zniknie, następuje paraliż. Jeśli cień stanie się mniej wyraźny, poruszanie się wewnątrz będzie utrudnione.
Jeśli cień jednego obiektu nachodzi na cień drugiego obiektu, powstaje "korytarz" między jednym cieniem a drugim będący po prostu połączeniem dwóch.
Okazuje się jednak (nie pierwszy już raz, a konkretnie drugi
), że trafienie cienia jakiegoś obiektu w nią znajdującą się w świecie cieni, może wyrządzić jej krzywdę.
To chyba tyle ze znanych faktów. Jakbyś chciał dowiedzieć się czegoś więcej eksperymentując, to jak najbardziej jestem otwarty na to