Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-08-2007, 17:41   #182
Amrod
 
Reputacja: 1 Amrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znanyAmrod nie jest za bardzo znany
- Ależ proszę bardzo, siadaj Alfredzie. - chciał pokazać ręką na krzesło, lecz niziołek sam już zdążył usiąść. I bynajmniej nie na krześle, które chciał wskazać Marcus. Wtedy do karczmy weszła Iren, zwracając uwagę niemalże wszystkich zebranych. Marcus uśmiechnął się tylko i krzyknął: - Iren, może usiądziesz z nami? - po czym zwrócił się do Alfreda - W takim razie może teraz zagrasz na swym instrumencie? No, chyba że wolisz najpierw coś zjeść. Tymczasem zaczął przyglądać się innym w karczmie.
 
__________________
Jest jeden wielbłąd,
Do jednej igły ucha,
Nieliczni zbawieni...
Licznych Bóg nie słucha!
Amrod jest offline